- W tym wydarzeniu podwójnej beatyfikacji jest głęboki Boży zamysł. Bóg chce nam pokazać, jak dwoje ludzi może sobie wzajemnie pomagać w drodze do świętości – mówił ks. prof. Andrzej Gałka, krajowy duszpasterz osób niewidomych, w homilii podczas Mszy św. o owoce beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, sprawowanej dziś, jak każdego 28 dnia miesiąca w warszawskiej archikatedrze. Eucharystii przewodniczył bp Piotr Jarecki, biskup pomocniczy. archidiecezji warszawskiej. Papież Franciszek podjął decyzję, że beatyfikacja kard. Wyszyńskiego i matki Czackiej odbędzie sie 12 września br. w Warszawie.
Bp Jarecki na początku Eucharystii przypomniał, że jest to pierwsza z comiesięcznych Mszy św. o owoce tej beatyfikacji, sprawowana po ogłoszeniu jej terminu przez papieża Franciszka.
Ks. prof. Gałka w homilii przypomniał historię relacji kard. Wyszyńskiego i matki Czackiej, począwszy od ich pierwszego spotkania w 1926 r., poprzez lata II Wojny Światowej aż do śmierci matki w 1961 r. Podkreślił też, że zachowana korespondencja między kard. Wyszyńskim a matką Czacką pokazuje, jak bardzo wspierali się modlitwą, radą i przyjaźnią.
Odnosząc się do zapisków Prymasa „Pro Memoria”, ks. Gałka zaznaczył, że wynika z nich, iż każdego roku, z wyjątkiem lat uwięzienia, Prymas był kilkanaście razy w Laskach i za każdym razem odwiedzał Matkę. Po jej śmierci wielokrotnie odwiedzał jej grób i grób o. Korniłowicza, zachowywał też żywy kontakt z ich Dziełem, wyrażając przekonanie, że oboje cieszą się już chwałą Nieba.
Podsumowując ks. prof. Gałka podkreślił, że matkę Czacką i kard. Wyszyńskiego połączyła szczególna miłość do Trójcy Świętej i miłość do Matki Bożej. Na oboje też szczególnie wpłynął ks. Władysław Korniłowicz.
maj / Warszawa